"Cienie" to pierwsza część z cyklu "Dotyk ciemności" Amy Meredith. Opowiada o losach nastoletniej Eve.
Witajcie w świecie bogatych dzieciaków, zakupów, salonów piękności i innych luksusów. Jess i Eve przyjaźnią się od zawsze. Razem spędzają czas. W szkole są dość popularne. Wzbudzają pożądanie u chłopców...
Pewnego dnia do Deepdene wprowadzają się dwaj tajemniczy chłopcy. Luke i Mal. Luke jest synem pastora, typ flirciarza. Mal jest cichy, małomówny i tajemniczy.
Który z nich zawróci w głowie Eve Który skradnie jej serce
W Deepdene wraz z ich przybyciem zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Coraz więcej kobiet i dziewczyn trafia to psychiatryków. Ponadto coś dziwnego zaczyna się dziać z Eve...
Książka zaskoczyła mnie tym, że historia jest jednolita, końcówka wcale nie wskazuje na to, że będą kolejne części. Można więc spokojnie czytać i nie czuć tego przymusu czytania dalszych tomów i niedosytu wiążącego się z niedokończeniem wszystkich wątków
Historia jest opisana prostym językiem. Odrobina humoru oraz fragmenty pełne grozy idealnie opisują klimat. Przeżywamy wszystko tak jak główna bohaterka. Czujemy każde jej uczucie: strach, niepewność, zauroczenie.
Jeśli chodzi o fabułę to sama potrafiłam się domyśleć zakończenia. Przynajmniej tak mi się wydawało. Mimo, że domyśliłam się co na końcu się wydarzy, akcja była tak poprowadzona przez autorkę, że sama zaczynałam wątpić w swoje przypuszczenia.
Naprawdę polecam ją wszystkim lubiącym takie klimaty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz