środa, 30 października 2013

Tony Stark powraca

Tytuł Oryginału: Iron Man 3
Kategoria: Film
Czas trwania: 2 godz. 10 min.
Gatunek: Akcja, Sci-fi
Reżyseria: Shane Black
Scenariusz: Drew Pearce, Shane Black
Produkcja: Chiny, USA
Moja ocena: 9/10
______________________
        Do obejrzenia trzeciej odsłony komiksowego hitu Marvela, zbierałam się dość długo. Może, dlatego, że po świetnie wykonanych poprzednich filmach, ten wydawał mi się być kolejnym kręconym tylko dla zysku, pochłaniaczem czasu z oklepaną fabułą i przerysowanymi postaciami. Przynajmniej takie wrażenie odniosłam po obejrzeniu trailera. 


Na szczęście zapowiedź, to tylko zapowiedź, a film okazał się niewątpliwie lepszy. Poczynając od ubóstwianej przeze mnie postaci Tony’ego Starka (Robert Downey Jr.), przez błyskotliwą Pepper (Gwyneth Paltrow) na wszelkich czarnych charakterach kończąc – słowem każda postać była realistyczna, aktorzy świetnie odegrali swe role, a główny bohater dostarczył nam niesamowicie dużą ilość dobrego humoru.

Iron Man 3 pokazuje nam już udoskonaloną wersje skafandra. Jak łatwo, więc przewidzieć, zafascynują nas jego nowe właściwości i funkcje. Ponadto walka z Mandarynem (Ben Kingsley), jako główny motyw trzeciej części serii filmowej sprawdza się idealnie. Nie zabraknie efektownych ucieczek, walk i wszechobecnego zniszczenia. Każdy fan filmów akcji znajdzie tu coś dla siebie.

Z racji tego, że obecnie każdy film produkowany w USA jest niemal perfekcyjnie doszlifowany pod względem efektów specjalnych, także i tutaj widzowie się nie zawiodą. Od strony technicznej jest to najlepsza ze wszystkich trzech części. Wybuchy, pościgi i inne trzymające w napięciu wydarzenia zachwycają swą dokładnością i szczegółowym ukazaniem najdrobniejszych detali. Pojawienie się na ekranach kin filmu w wersji 3D było zdecydowanie doskonałym pomysłem.

Jeśli chodzi o muzykę, to należy się twórcom nagana. Utożsamiane z serią „Iron Man” doskonałe rockowe brzmienie zespołu AC/DC, w tej części nie znalazło zastosowania. Nie dosłuchamy się ani jednej piosenki. Szkoda, bo jest to na tyle charakterystyczna filmowa seria, że od razu kojarzy się ją z muzyką – tak, jak np. Transformers z Linkin Parkiem.

Podsumowując Iron Man 3 jest równie dobrze wykonany jak poprzednie części. Miejscami znajdą się elementy, które nie są w stanie porwać widza, jednak mimo to film ogląda się dobrze, a wszelkie humorystyczne wstawki doskonale umilają czas. Niestety mam nadzieję, że jest to już ostatnia odsłona przygód Tony’ego Starka. Pojawienie się tej postaci również w serii Avengers coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że co za dużo to niezdrowo. Polecam!

Ten artykuł przeczytacie także tutaj:



1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...