Tytuł Oryginału: The Mortal Instruments: City of Bones
Kategoria: Film
Czas trwania: 2 godz. 10 min.
Na podstawie: "Miasta Kości" Cassandry Clare
Gatunek: Dramat, Fantasy, Przygodowy
Reżyseria: Harald Zwart
Kategoria: Film
Czas trwania: 2 godz. 10 min.
Na podstawie: "Miasta Kości" Cassandry Clare
Gatunek: Dramat, Fantasy, Przygodowy
Reżyseria: Harald Zwart
Scenariusz: Jessica Postigo
Produkcja: Niemcy, USA
Moja ocena: 10/10
Produkcja: Niemcy, USA
Moja ocena: 10/10
______________________________
Jak
każdy wierny fan jednej z moich ulubionych powieści, postanowiłam wybrać się do
kina i obejrzeć ekranizację dzieła Cassandry Clare. „Dary Anioła: Miasto Kości”,
to początek sześciotomowego cyklu fantastycznego o Nocnych Łowcach, wilkołakach
oraz wampirach. Brzmi banalnie? Cóż, szał na książki o tych postaciach nadal
nie minął i zapewne autorzy jeszcze długo będą zalewać literaturę młodzieżową
kolejnymi podobnymi do siebie tworami. Jednak „Dary Anioła”, to nie tylko
wspaniała powieść, ale jak się również okazuje świetnie wykonany film. Jakie są
moje wrażenia po jego obejrzeniu?
Już na początku ekranizacji mogłam
poczuć niesamowitą atmosferę. Przenosimy się z sali kinowej wprost do
Nowego Jorku, gdzie główna bohaterka, Clary (Lily Collins) obchodzi swoje
kolejne urodziny. Odwiedza pewien klub, gdzie jest świadkiem zabójstwa
człowieka. Całe zdarzenie i jego członków widzi tylko ona. Ich wygląd robi
wrażenie: wytatuowani, odziani w skórę, uzbrojeni po zęby najróżniejszą i
najdziwniejszą bronią z nutką tajemnicy wokół siebie, są równie zdziwieni
tym, że Clary ich widzi, jak ona sama. Znajduje się wśród nich Jace (Jamie
Campbell Bower), blondyn, który świetnie potrafi radzić sobie z nożem.
Już samo spotkanie Clary i Jace’a
wywołuje w widzu niemałe emocje. Czujemy się tak, jakbyśmy byli częścią ich
świata, w tym samym klubie, w tym samym czasie, w samym środku wydarzeń. Jednak
nie jest to jedyne godne uwagi wydarzenie. Bardzo licznie w filmie występują
sceny walki. Niesamowite efekty specjalnie, które im towarzyszą tworzą
wyjątkową atmosferę, a niecodzienna broń, jaką posługują się Nocni Łowcy
dodatkowo sprawia, że całość wygląda nie tylko niezwykle, ale i interesująco.
Osoba mająca po raz pierwszy styczność ze światem stworzonym przez Cassandrę
Clare opuści kino w niemym zachwycie i pragnieniu jak najszybszego zapoznania
się z powieścią.
Wygląd bohaterów odzwierciedla ich
charaktery, a magiczne runy nadają im groźnego wyglądu. Są dość dokładnym
odzwierciedleniem postaci książkowych. Wiele osób uważa
aktorów za źle dobranych do swych ról, byłam jedną z nich, jednak po obejrzeniu filmu okazało się, że
fatalna obsada w rzeczywistości jest idealna. Moje największe
obawy dotyczyły postaci Jace’a i Valentine’a (Jonathan Rhys Meyers), ale także Magnusa
(Godfrey Gao). Ku mojej ogromnej uciesze, aktorzy idealnie się w nie wcielili i
mimo, iż czasem mnie zaskakiwali, to doskonale spełnili swoje zadanie wykonując
kawał dobrej roboty.
„Dary Anioła: Miasto Kości”, to
ekranizacja na bardzo wysokim poziomie. Mimo kilku odstąpień od oryginału nadal
zaciekawia, budzi emocje i trzyma w napięciu. Wspaniałe efekty specjalne
dopełniają sukcesu. Po „Hobbicie” i „Igrzyskach śmierci” nadchodzi czas na
kolejną, świetnie wykonaną ekranizację. Z niecierpliwością czekam na następną
część, która ma ukazać się już w 2014r. Mam nadzieję, że będzie równie
niesamowita jak pierwsza.. Polecam!
Ten artykuł przeczytasz także tutaj:
Ten artykuł przeczytasz także tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz