Wydawnictwo: Amber
Seria: Dotyk ciemności (#3 w serii)
Miejsce wydania: Warszawa
Tytuł oryginalny: Dark Touch: Fever
Rok wydania oryginału: 2011
Liczba stron: 208
Format: 130x205 mm
Oprawa: miękka
ISBN-13: 9788324139682
Wydanie: I
Data wydania: maj 2011
Moja ocena: 5/6
----------------------------------------------------------------------
Tajemnicza epidemia atakuje modny kurort, ale Eve choruje już i bez tego - z miłości.
A tu jeszcze trzeba rozprawić się z demonem...
W Deepdene wybucha epidemia tajemniczej choroby i miasto zostaje objęte kwarantanną. Eve i Luke podejrzewają, że zarazę przywiózł ich nauczyciel, który właśnie wrócił z Egiptu. Spędzają ze sobą coraz więcej czasu. I między nimi naprawdę zaczyna iskrzyć.
Ale nagle w mieście zaczynają znikać ludzie. Dla Evie jest jasne, że to sprawka demona. Musi po raz kolejny stawić czoła złu, które zagraża jej bliskim. Mieszkańcy są odcięci od świata, a demon może przybierać postać każdego z nich...
------------------------------------------------------------------------------------------------
W trzecim tomie z cyklu "Dotyk ciemności" Amy Meredith, miasteczko Deepdene atakuje fala ogromnych upałów oraz nieznana nikomu epidemia. Początkowo niegroźna rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Eve, Jess i Luke zaczynają przypuszczać, że jest to sprawka nowego demona. Tylko jak dostałby się do miasta, skoro Wrota Piekielne są zamknięte ??
Bardzo podoba mi się koncepcja z jaką została napisana cała seria. Podczas czytania daje się odnieść wrażenie, że ogląda się serial. Na początku jest tajemniczy prolog, który zapowiada nam przyszłe wydarzenia, a następnie główni bohaterowie starają się zwalczyć zagrażające ludziom niebezpieczeństwo. W dodatku w zakończeniu książki pojawia się jakieś nieoczekiwane, szokujące wydarzenie lub wiadomość zachęcające do sięgnięcia po następne tomy.
Tym razem jest podobnie. A jeśli już mowa o epilogu, to jest on tak zaskakujący, że nie mogę się doczekać przeczytania kolejnej części i jestem pewna, że wam także będzie towarzyszyć to uczucie.
Warto zwrócić także uwagę, że nie jest to kolejna książka z wampirzo-anielsko-wilkołaczego środowiska. Motywem przewodnim są pogromcy demonów. Zawsze to coś innego i ciekawszego, odbiegającego choćby w maleńkim stopniu od literackiej rutyny.
"Gorączka" napisana jest prostym ( jak dla mnie miejscami zbyt prostym ) językiem. Nie znalazłam w niej ani jednego cytatu, a to z kolei powoduje, że jest ona lekką lekturą na jeden wieczór. Autorce głównie zależało na tym, aby czytelnik miło spędził czas przy czytaniu i odstresował się nie myśląc o trudach dnia codziennego. Ponadto jestem zdolna powiedzieć, że Amy Meredith chce nam pokazać, że życie jest pełne wielu sekretów, które wręcz pragną, żebyśmy je odkryli. Każdy demon, którego Eve spotyka na swej drodze jest niczym kolejny problem w naszej codzienności. Ważne jest odnalezienie sposobu na jego pokonanie i zabezpieczenie się przed podobnymi kłopotami w przyszłości. W końcu nikt nie wie gdzie czai się na nas wszelkie zło.
Czytelnicy lubiący sceny walki będą w swoim żywiole. Trzeci tom "Dotyku ciemności" zawiera ich nieco więcej niż pozostałe, a wszystko dzięki Jess, która zaciągnęła Eve na lekcje sztuk walki.
Jeśli szukacie książki, przy której miło spędzicie czas w deszczowe, ponure popołudnie to serdecznie polecam "Dotyk ciemności". :)
W trzecim tomie z cyklu "Dotyk ciemności" Amy Meredith, miasteczko Deepdene atakuje fala ogromnych upałów oraz nieznana nikomu epidemia. Początkowo niegroźna rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Eve, Jess i Luke zaczynają przypuszczać, że jest to sprawka nowego demona. Tylko jak dostałby się do miasta, skoro Wrota Piekielne są zamknięte ??
Bardzo podoba mi się koncepcja z jaką została napisana cała seria. Podczas czytania daje się odnieść wrażenie, że ogląda się serial. Na początku jest tajemniczy prolog, który zapowiada nam przyszłe wydarzenia, a następnie główni bohaterowie starają się zwalczyć zagrażające ludziom niebezpieczeństwo. W dodatku w zakończeniu książki pojawia się jakieś nieoczekiwane, szokujące wydarzenie lub wiadomość zachęcające do sięgnięcia po następne tomy.
Tym razem jest podobnie. A jeśli już mowa o epilogu, to jest on tak zaskakujący, że nie mogę się doczekać przeczytania kolejnej części i jestem pewna, że wam także będzie towarzyszyć to uczucie.
Warto zwrócić także uwagę, że nie jest to kolejna książka z wampirzo-anielsko-wilkołaczego środowiska. Motywem przewodnim są pogromcy demonów. Zawsze to coś innego i ciekawszego, odbiegającego choćby w maleńkim stopniu od literackiej rutyny.
"Gorączka" napisana jest prostym ( jak dla mnie miejscami zbyt prostym ) językiem. Nie znalazłam w niej ani jednego cytatu, a to z kolei powoduje, że jest ona lekką lekturą na jeden wieczór. Autorce głównie zależało na tym, aby czytelnik miło spędził czas przy czytaniu i odstresował się nie myśląc o trudach dnia codziennego. Ponadto jestem zdolna powiedzieć, że Amy Meredith chce nam pokazać, że życie jest pełne wielu sekretów, które wręcz pragną, żebyśmy je odkryli. Każdy demon, którego Eve spotyka na swej drodze jest niczym kolejny problem w naszej codzienności. Ważne jest odnalezienie sposobu na jego pokonanie i zabezpieczenie się przed podobnymi kłopotami w przyszłości. W końcu nikt nie wie gdzie czai się na nas wszelkie zło.
Czytelnicy lubiący sceny walki będą w swoim żywiole. Trzeci tom "Dotyku ciemności" zawiera ich nieco więcej niż pozostałe, a wszystko dzięki Jess, która zaciągnęła Eve na lekcje sztuk walki.
Jeśli szukacie książki, przy której miło spędzicie czas w deszczowe, ponure popołudnie to serdecznie polecam "Dotyk ciemności". :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz