Butch i Marissa. Człowiek i wampir, jednak łączy ich coś szczególnego
.Pewnego dnia Butch wracając z Zero Sum natyka się na reduktorów. Pod wpływem impulsu postanawia stawić im czoła...
Udaje mu się uratować wampira cywila. Niestety jeden z reduktorów wezwał posiłki...
Po ciężkich torturach Butcha, sam Omega "faszeruje go sobą"...
Jakie będą tego następstwa
CO siedzi w Butchu
Jaki to będzie miało wpływ na jego stosunki z Marissą
I najważniejsze: Po czyjej stanie stronie
Ten tom ma swój urok
. Ponieważ jest o człowieku fabuła wydaje się bliższa czytelnikowi. Nie tylko czuje to co Butch, ale i go rozumie. Akcja toczy się znakomicie: mnóstwo zwrotów akcji, coraz więcej tajemnic ze świata Bractwa i jeszcze więcej pikantnych scen
...Ponadto strasznie podoboły mi się komentarze Butcha w wielu sytuacjach.
Nawet przekleństwa mi nie przeszkadzały.
Szczerze polecam wszystkim fanom wampirów
Warto rozpocząć przygodę z Bractwem
Zwłaszcza, że pod koniec "Wampirzego serca" czeka nas naprawdę miła niespodzianka

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz