Strony

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Sto lat po wojnie nuklearnej...

Tytuł Oryginału: The 100
Czas trwania odcinka: 1godz.
Na podstawie: Kass Morgan The 100
Gatunek: Sci-Fi
Reżyseria: John Behring, Mairzee Almas
Scenariusz: Jason Rothenberg
Produkcja: USA
Moja ocena: 7/10 ♥
_________________
Zastanawialiście kiedyś jak będzie wyglądał świat za parę lat? Latające samochody, supernowoczesne technologie, drapacze chmur w każdym mieście... A co jeśli przyszłość wcale nie jest taka świetlana? Co jeśli wybuchnie wojna, a strony konfliktu użyją przeciw sobie broni nuklearnej? No cóż, wtedy przeniesiemy się wprost na plan serialu The 100.

Minęło prawie100 lat od feralnej wojny, która zniszczyła środowisko ziemskie. Zaledwie mały odsetek ludzi zdołał schronić się na Arce, którą umieszczono w przestrzeni okołoziemskiej. Niestety kończą się zapasy tlenu i trzeba zacząć myśleć o ponownej kolonizacji Ziemi. W tym celu wybrano stu nastolatków, skazanych za drobne przewinienia i wysłano ich na niegdyś "zieloną" planetę. Czy szkodliwe promieniowanie nadal jest tam obecne? Czy mieszkańcy Arki będą mogli powrócić? Nowy, powojenny świat został jednak trwale odmieniony, a setka wybrańców będzie musiała stawić czoła niebezpieczeństwom o jakich im się nie śniło.



Jak wygląda skażona promieniowaniem Ziemia? Zaskakująco dobrze. Twórcy zadbali o to, aby nadaj jej dziki i nieokiełznany charakter. Pokazać, że człowiek już tutaj nie rządzi. Teraz jest to królestwo nowych, zmutowanych gatunków zwierząt i roślin. Nie tylko one jednak są źródłem  niepokoju głównych bohaterów. Okazuje się, że pomimo skażenia Ziemię nadal zamieszkują ludzie. Brzmi zaskakująco? Cóż nie muszę chyba dodawać, że nie lubią nowych przybyszów na swoim terenie, co dość często będą okazywać. Innymi słowy jest to świetny sposób na nadanie serialowi dramatyzmu oraz dozy budowanego z odcinka na odcinek napięcia.

Sądzicie, że kolejny serial z nastolatkami w roli głównej może okazać się klapą? Czy jest to kolejna ekranizacja pozbawiona polotu, o nudnej przewidywalnej fabule i ckliwych wątkach miłosnych? Zdecydowanie nie. To serial o przetrwaniu w trudnych warunkach i na tym wątku skupia się cała fabuła. Oczywiście pojawią się przelotne chwile romantyzmu, jednak jest ich zaskakująco niewiele. Ponadto główni bohaterowie mają w sobie wiele temperamentu i odwagi. Postaci Clarke (Eliza Taylor), Bellamy'ego (Bob Morley), Finna (Thomas McDonell) czy też Wellsa (Eli Goree) to urodzeni przywódcy, którzy zrobią wszystko, aby ochronić zarówno siebie jak i innych przed niebezpieczeństwem. Nie oznacza to jednak, że zawsze się ze sobą zgadzają, a ich kłótnie stanowią świetnie widowisko dla spragnionego emocjonujących wydarzeń widza.

Już 22 października w USA zostanie wyemitowany pierwszy odcinek drugiego sezonu serialu. Czekam na ten moment z niecierpliwością, bo jestem ciekawa, jak dalej poradzą sobie bohaterowie. Mam też nadzieję, że uda mi się dotrzeć do serii książek Kass Morgan, aby poznać oryginalną historię. Polecam!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz