Nigdy nie ufaj cyklopom ;)

Cykl: Percy Jakson i Bogowie Olimpijscy (#2 w serii)
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 2009
ISBN: 978-83-928837-1-5
Moja ocena: 5/6
____________________
Siódma klasa była dla Percy'ego Jacksona wyjątkowo spokojna. Żaden potwór nie przedostał się na teren jego nowojorskiej szkoły. Ale kiedy niewinna gra w zbijanego z kolegami z klasy zmienia się w śmiertelną rozgrywkę z brutalną bandą olbrzymów-ludożerców...
sprawy przyjmują paskudny obrót. Niespodziewana wizyta Annabeth, przyjaciółki Percy'ego, oznacza kolejne złe wieści: magiczna granica broniąca Obozu Herosów została zniszczona przez truciznę podrzuconą przez tajemniczego wroga. Jeśli lekarstwo nie znajdzie się na czas, jedyna bezpieczna przystań dla herosów przestanie istnieć.

_______________________
Tym razem Percy kończy szkołę w spokoju. Przez cały rok nic go nie atakowało i w jej ostatnim dniu, mogłoby się  wydawać, że nic takiego już się nie stanie. No, ale mowa tu w końcu o Percym, synu Posejdona...



Kończąc rok szkolny z przytupem, chłopiec znów musi stawić czoła niebezpieczeństwom, ocalić Obóz Herosów i swojego najlepszego przyjaciela Grovera. Jak zwykle pomogą mu jego najbliżsi - Annabeth, Chejron i... brat Percy'ego.

Po raz kolejny Rick Riordan zachwyca swą znajomością mitologii i "Odysei". Odbywamy niesamowitą podróż po kulturze greckiej i rzymskiej, z każdą kolejną stroną stajemy się częścią fascynującej przygody po świecie pełnym potworów.

Niestety tym razem nie jestem w stanie postawić najwyższej noty. Historia Percy'ego stała się mniej dynamiczna, a bardziej przewidywalna. Być może jest to spowodowane tematem książki. W końcu heros przybywa do tych samych miejsc, w których wcześniej gościł Odyseusz. Stąd też wiemy co po czym się wydarzy. Powieści brakuje także suspensu, budowane napięcie jest prawie niedostrzegalne. Jedynymi momentami pełnymi emocji są oprócz początku i zakończenia, sceny z Lukiem.

Mimo tak poważnego mankamentu, autor nadrabia braki kreując nowe postaci. Pojawia się m.in. Tyson. Jest on przyjacielem Percy'ego ze szkoły, który dorastał zupełnie sam, za dom mając kilka zwykłych kartonów. Jego charakter jest cudowny. Mimo, iż jest w wieku Percy'ego to zachowuje się jak ośmiolatek. Co takiego jest w tym czarującego ?? Tyson nie tylko często płacze, ale i jego dziecięcy umysł potrafi doceniać wszystko to co posiada, cieszyć się życiem nawet w obliczu największych problemów, okazywać wdzięczność, a także niebywałą mądrość i zrozumienie, na które często nie potrafiłyby się zdobyć nawet dorosłe osoby. To właśnie dlatego Tyson zyskał sobie moją ogromną sympatię.

Dodatkowo pojawia się nutka tajemnicy, magiczna przepowiednia o potomku Hadesa, Zeusa lub Posejdona. Czy będzie ona dotyczyć Percy'ego ?? Czy  pojawi się inny potomek ?? Jakie zagrożenie może przynieść bogom wypełnienie przepowiedni ?? Autor tylko częściowo zdradza odpowiedzi na te pytania. Aby je poznać musimy przeczytać kolejne tomy.

Dlatego podobnie jak Rick Riordan, także zachęcam was do sięgnięcia po serię "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy". Naprawdę warto ;)