Strony

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Brisingr !!

Cykl: Dziedzictwo (#3 w serii)
Autor: Christopher Paolini
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 9788374801102
Data wydania: 2008
Moja ocena: 6/6
_____________________________________
 Eragon i jego smoczyca Saphira ledwie uszli z życiem z ogromnej bitwy z wojownikami Imperium na Płonących Równinach. Teraz muszą stawić czoło kolejnym niebezpieczeństwom – a także splątanej sieci obietnic i przysiąg, których Eragon może nie zdołać dotrzymać.Pierwsza to obietnica złożona kuzynowi Rotanowi, że pomoże ocalić z niewoli u króla Galbatorixa jego ukochaną Katrinę. Lecz Eragon musi pozostać lojalny także wobec innych. Vardeni rozpaczliwie potrzebują jego siły i zdolności, podobnie elfy i krasnoludy. Gdy buntownicy zaczynają szemrać, a ze wszystkich stron zagrażają im wrogowie, Eragon musi dokonać wyborów, które zawiodą go na krańce Imperium i jeszcze dalej, i mogą wymagać niewyobrażalnie wielkich ofiar.
Eragon to największa nadzieja wolnych ludów na zakończenie tyranii Galbatorixa. Czy niegdysiejszy chłopak ze wsi zdoła zjednoczyć siły buntowników i pokonać króla?

________________________________________________
"Brisingr" to trzecia już część cyklu opisującego przygody Smoczego Jeźdźca Eragona i jego smoczycy Saphiry. Po wyczerpującej bitwie na Płonących Równinach Cieniobójca wraz ze swym kuzynem Roranem napadają na upiorną siedzibę Ra'zaców, Helgrind. Czy uwolnią narzeczoną Młotorękiego ?? Jak dalej potoczą się losy Vardenów ?? 

Seria Christophera Paolini'ego nie bez powodu jest moja ulubioną. Kocham każdą cześć, każdą jedną stronę, z niecierpliwością chłonę każde jego słowo. Ubóstwiam styl pisania i sposób przekazywania informacji czytelnikowi. Wczoraj przez ponad 9 godzin nie mogłam oderwać się od lektury. Mogę przy niej zarówno płakać jak i śmiać się głośno. Nigdy nie czytałam lepszych książek niż cykl "Dziedzictwo".

Autor idealnie trzyma nas w napięciu. Każde wydarzenie budzi w nas emocje. Nie potrafimy być obojętni na to co się dzieje. Przygody Eragona i Saphiry są tak interesujące, że ani przez chwilę nie pomyślicie o nudzie.

Zazwyczaj rozdziały pisane są z punktów widzenia głównie Eragona, później także Rorana. Tym razem wypowiada się także sama Saphira. Sposób w jaki to robi miejscami rozbawiał mnie do łez. Smocze podejście do świata i nadużywanie przymiotników sprawiały, że nie potrafiłam się nie uśmiechać.

Dodatkowo postać Gleadra na okładce bardzo mi się spodobała. Ukazanie go w sposób groźny i dostojny sprawia, że idealnie dopasował się do mojego wyobrażenia smoka. Dokładnie tak powinien wyglądać. Autorzy świetnie go przedstawili, zgodnie z opisem książki.

Nie mogłabym również nie wspomnieć o wspaniałych cytatach. Jako, że ubóstwiam wręcz wszystkie książki,  w których się pojawiają tak mądre zdania, tu również nie mogło ich zabraknąć. A więc:


"(...) w życiu winniśmy czynić to co trzeba, a nie to, co nam odpowiada."


 "Książki powinny trafiać tam, gdzie najbardziej je docenią, nie tkwić nieczytane, zakurzone na zapomnianych półkach."



 "Ci, których kochamy są dla nas często najbardziej obcy."







"Czyny dzieci stanowią hołd złożony ich wychowaniu przez rodziców."


 
"Świadomość, że jest się z kimś, kto ich kocha i rozumie każdą cząstką ich istoty i kto ich nie porzuci w nawet najbardziej rozpaczliwych okolicznościach - to właśnie była najcenniejsza bliskość, jakiej można zaznać."

W książce znajdziecie ich dużo, dużo więcej. Cóż więc jeszcze mówić... Zapraszam do lektury !! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz