Strony

wtorek, 3 maja 2011

Seksowne, tajemnicze, niebezpieczne... - czyli za co kochamy wampiry

Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Tytuł oryginalny: Immortal: Love Stories with Bite
Liczba stron: 304
Format: 13.0 x 20.5 cm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324578825
Wydanie: 1
Data wydania: 2011
Moja ocena: 4,5/6
***********************************
Zmysłowość i pokusa nie zrodzą się wyłącznie z ukąszeń i krwi. Nie ma mowy! Ukąszenia i krew nie są szczególnie ponętne, nawet jeśli doda się do nich tajemniczego seksownego faceta albo kuszącą laskę. Ale wystarczy doprawić do smaku przywilejem praktycznie wiecznego życia z dodatkiem chroniącej przed starością odporności na przemijanie i mamy zupełnie nową jakość. Wampiry wypowiedziały wojnę samemu czasowi i zwyciężyły.


**********************************************************************************
"Nieśmiertelni. Miłosne opowieści wampiryczne" to zbiór opowiadań wielu wybitnych artystek jak np. Rachel Caine czy Richelle Mead, zebranych przez P.C.Cast, autorkę takich książek jak "Przepowiednia" lub "Naznaczona", w jedną antologię.

Opowiadań jest aż osiem, dlatego każde ocenię z osobna. Na początek Cynthia Leitich Smith i jej "Nawiedzona miłość".

Historia jest ciekawa, akcja dynamiczna. Mamy wiele sekretów, które autorka ukazuje stopniowo, budując napięcie. Czytamy nie tylko o wampirach, które są motywem przewodnim książki, ale i o duchach. Oba te gatunki istot należą do głównych bohaterów: Sonii i Cody'ego. To pierwsze z opowiadań, więc na dobry początek, moja ocena wynosi 4,5 dla "Nawiedzonej miłości".

Następnie przenosimy się w świat wampirów - pogromców potworów. Kristin Cast w swoim opowiadaniu "Bursztynowy dym" pokazuje wampiry w całkiem innym, nowym świetle. Mimo, iż pochodzą z piekła, ich zadaniem jest strzeżenie ludzkości przed znacznie gorszymi stworami z podziemi.

Przyznam szczerze, że historia nastoletniej Jenny jest jedną z lepszych opowieści o wampirach jaką czytałam. Uważam, że Kristin Cast powinna dokończyć swą opowieść tworząc własną serię, bez pomocy mamy. Z przyjemnością czytałam "Bursztynowy dym" i jestem pewna, że Kristin osiągnie nawet większy sukces niż P.C. Oceniam, więc jej dzieło na 5,5.

Trzecie opowiadanie jest uzupełnieniem "Wampirów z Morganville". Rachel Caine spisała historię z punktu widzenia Shane'a. Czytamy o jego spotkaniu z ojcem, Frankiem Collinsem, który ma mu do przekazania swój kolejny mroczny plan.

Jeśli chodzi o moją ocenę opowiadania "Martwy tropiciel" to nie jest ona zbyt wysoka. Zresztą całą serię czytałam tylko dla momentów z Shane'em i Claire w roli głównej. Nie wiem czemu, ale akcja mnie nie przekonuje, jednak lepiej zostawię w spokoju całą serię i zajmę się opowiadaniem. :P Moja ocena to 4,5, ale tylko i wyłącznie z powodu humorystycznych wypowiedzi Shane'a. :D

Kolejnym opowiadaniem są "Dobre maniery" Tanith Lee. Jest to pierwsza historia, tej autorki, którą miałam okazję przeczytać. Jak wrażenia ?? Historia utrzymana jest w gotyckim klimacie, który dodaje fabule tajemniczości. Treść jest mroczna i idealnie współgra z charakterem głównych bohaterów. Z tych powodów oceniam ją na 4.

Następnie pojawia się "Światło księżyca", autorki takich bestsellerów jak "Akademia wampirów" i "Melancholia sukuba", Richelle Mead. Stwierdzam z czystym sumieniem, że jest to opowiadanie zdecydowanie najlepsze ze wszystkich. Dynamiczna akcja, ciekawa fabuła, tajemnice, wątek miłosny i wiele, wiele innych czynników mówiących czy dana historia ma szansę zostać bestsellerem. "Światło księżyca" ma w sobie to charakterystyczne "coś", co sprawia, że ciężko nam się oderwać od czytania.

Nie zagłębiałam się za bardzo w twórczość pani Mead, z braku czasu, ale mam nadzieję, że to opowiadanie jest częścią jakieś serii. Jeśli nie, to mam nadzieję, że autorka natychmiast zabierze się za pisanie, ponieważ swą wampirzą historią zasłużyła u mnie na 6 !!

W swoim opowiadaniu Nancy Holder pokazuje wampiry w ich krwiożerczej naturze. "Przemieniona" zawiera w sobie psychologiczne przesłanie. Pokazuje, że ludzie się nie zmieniają, tylko dojrzewają. Z wiekiem zmieniają poglądy na dany temat, ale pozostają tacy sami.

Podobnie jak z Tanith Lee, o Nancy Holder usłyszałam dopiero teraz, czytając jej wampiryczne story. Oceniam je na 4, ponieważ fabuła za bardzo mi przypomina "Wampiry z Morganville", a konkretnie z wampirami opanującymi  miasto. Dodatkowo niezbyt spodobał mi się język w jakim książka została napisana. Jak dla mnie jest on zbyt... dziwny i niezrozumiały. Często miałam wrażenie, że autorka myli imiona głównych bohaterów, zamieniając je ze sobą.

Żeby nie przedstawiać samych wad, przyznam, że bardzo podobał mi się wątek miłosny. Niby stereotypowe 2+1 nabiera zupełnie innego znaczenia, gdy mamy do czynienia z jedną dziewczyną i dwoma gejami. :)

Mam małe pytanie do Rachel Vincent: Od kiedy muzy i syreny są wampirami ?? To właśnie na tych dwóch istotach opiera się cała fabuła. Jest to na tyle denerwujące, że tematem przewodnim są wampiry. Czytelnik oczekuje krwi, kłów, nadnaturalnej siły i szybkości. Niestety otrzymuje tylko syrenę, która pożywia się energią ludzi poprzez swój czarujący wokal oraz muzę, która żywi się muzyką i sztuką. W pewnym sensie te istoty są wampiropodobne, ale nie tego oczekiwałam.

Ponadto czytając opowiadanie "Żarłoczne" miałam wrażenie, że jest ono najdłuższe w całej książce. Nie mogłam wprost doczekać się końca, dlatego oceniam tylko na 3.

Ostatnim opowiadaniem w książce jest "Wolna" Claudii Gray. Jest ono uzupełnieniem serii "Wieczna noc", w którym dowiadujemy się jak Patrice, współlokatorka Bianci w pierwszym tomie, została wampirem. Przenosimy się w czasy epoki wiktoriańskiej, jednak akcja toczy się w Nowym Orleanie.

Opowiadanie Claudii Gray oceniam tak samo jak "Bursztynowy dym" Kristin Cast, oceną 5.5. Urzekła mnie atmosfera, odrobina tajemnicy, typowe dla nastolatków próby buntu oraz oczywiście mroczny wampir. :D

Podsumowując całą książkę stwierdzam, że bardzo wyraźnie po opowiadaniach widać, kto jest pisarzem bestsellerów, a kto nie. Oto jak oceniałam:

* Cynthia Leitich Smith "Nawiedzona miłość" - 4,5
* Kristin Cast "Bursztynowy dym" - 5,5
* Rachel Caine "Martwy tropiciel" - 4,5
* Tanith Lee "Dobre maniery" - 4
* Richelle Mead "Światło księżyca" - 6
* Nancy Holder "Przemieniona" - 4
* Rachel Vincent "Żarłoczne" - 3
* Claudia Gray "Wolna" - 5,5

Od razu widać kto jest na podium. Myślę, że P.C.Cast dobierając opowiadania chciała pokazać czytelnikom, jak zróżnicowanie można pisać o wampirach, nie zawsze trzymając się określonego szablonu. Przykłądem jest chociażby syrenia opowieść Rachel Vincent. Najważniejsza jest nasza wyobraźnia i to jak wykreujemy dane postaci.

Mam nadzieję, że sięgnięcie po tą książkę, nawet z tak przyziemnego powodu jak porównanie twórczości ośmiu utalentowanych pisarek. Polecam !! :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz