Strony

wtorek, 15 marca 2011

Witajcie ponownie w świecie Nefilim !!

"Mechaniczny anioł" to pierwsza część nowej serii książek z cyklu "Piekielne maszyny" napisanych przez Cassandrę Clare


Tess zostaje porwana przez Mroczne siostry. Ich zadaniem jest nauczyć Tessę używania swoich dziwnych, magicznych zdolności. Każą więc jej zmieniać się w zmarłe osoby...

Dziewczyna stara się uciec, lecz Mroczne siostry skutecznie temu zapobiegają, grożąc śmiercią jej ukochanego brata...

Wkrótce Tess zostaje ocalona przez tajemniczego młodzieńca. Will jest bowiem Nocnym Łowcą...




Klimat książki jest taki sam jak w serii "Dary Anioła". Można by nawet powiedzieć, że jest poniekąd wstępem do cyklu poświęconemu Clary i Jace'owi. Ponadto w treści przewija nam się postać Magnusa Bane'a Mamy do czynienia z Clave, wampirami i... tajemniczymi mechanicznymi istotami.

Treść, która z początku wydaje się nudna i zagmatwana, rozkręca się w miarę czytania. Idealnie zbudowane napięcie sprawia, że nie łatwo jest się oderwać od lektury. Przyczyniają się też do tego częste zwroty akcji.

Jednak "Mechaniczny anioł" nie zadowolił moich oczekiwań. Liczyłam na coś więcej po sukcesie "Darów anioła".

Czytając w znacznym stopniu porównywałam te obie serie. Jedno jest pewne: Will nie dorasta Jace'owi do pięt Oboje są aroganccy, jednak Jace jest jednocześnie na swój sposób słodki. Natomiast Will, zwłaszcza pod koniec książki, był dodatkowo bezczelny i chamski. Nie za bardzo przypadł mi do gustu. No, ale cóż możliwe, że zmienię zdanie po następnych częściach.

Za to bardzo spodobała mi się postać Jema. Jego szacunek do innych ludzi, inteligencja i tajemniczość sprawiają, że jest zdecydowanie jedną z moich ulubionych postaci

Kolejną kwestią wartą omówienia jest sposób opisania historii Tess i jej brata Nate'a. Tu autorka nieco poległa. Powtarza ją parokrotnie, niestety za każdym razem wychodzi ona z ust innego bohatera i za każdym razem jest inna. Nadal nie rozumiem przeszłości Tessy... Chociaż to można tłumaczyć tym, że autorka chciała by czytelnik czuł dokładnie wszystko to co Tessa

Jednak dla ogólnej oceny, myślę, że warto przeczytać tą książkę i polecam ją wszystkim zainteresowanym jej przeczytaniem

1 komentarz:

  1. Ja ja przeczytalam i bardzo mi sie spodobala.Przeczytalam nawet druga czesc

    OdpowiedzUsuń